Pomysł na pierwsze ślubne zaproszenie, które zrealizowałam opierał sie na przedstawieniu paru symboli - symbolu miłości (serce), małżeństwa (owoc granatu), szczęścia (koniczyna), jak i symboli mocnej pozycji kobiety (pantofelek, klucz) i siły jej małżonka (róg). Patrząc na ten mały malunek z chęcią powracam myślą do studenckich lat i bieszczadzkich klimatów.
9 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz